Ty masz kolegę śmiecia Ty masz kolegę gnidę Jak widzę takie kurwy To nie chcę o nich słyszeć Ty masz kolegę śmiecia Ty masz kolegę gnidę Jak widzę takie kurwy To nie chcę o nich słyszeć Matka pewnie nie wie Na co przepierdalasz sos Wydane 150 Na bardzo chujowy sort Matka pewnie nie wie Na co przepierdalasz sos Wydane 150 Na bardzo chujowy sort Twoi ziomale To dali by dupy Za torbę dobrego jarania Moi ziomale To dali by takich Koniowi gdzieś do wyruchania Twoi ziomale To dali by dupy Za torbę dobrego jarania Twoi ziomale To nawet nie wiedzą Jak dobrze wygląda marihuana (jej) To nawet nie wiedzą Jak dobrze wygląda (nie) To nawet nie wiedzą Jak dobrze wygląda (nie) To nawet nie wiedzą Jak dobrze wygląda (Nie, nie, nie, nie) Widziałem cię szczylu nad wodą Jak paliłeś kata z kolegą na randce Widziałem cię szczylu nad wodą Jak zjebałeś gadkę przy koleżance Widziałem cię szczylu I ponoć mówiłeś o sobie Że jesteś przegrańcem A potem piłeś wódeczkę krajową Za drobne z kolegą na ławce (jej) Matka widzi twoje zarzygane buty Stary, ciesz się Że wyjebie cie z chałupy Matka pluje na tych twoich pseudo kumpli Sąsiad dzwoni już po psy, co dzień awantury Dupa cie nie chciała żadna Kumpel nie pociesza, mówi, że prawda Miałeś miłości szukać na wakacjach Została jedynie z grilla kiełbaska (jej, jej) Sucha i zimna została kiełbaska (jej, jej) Zgrzyta ci w zębach, bo na ziemię spadła (jej, jej) Nabiłeś kolejną dupę do wiadra (jej, jej) I kminisz dlaczego taka porażka jest (jest) I kminisz dlaczego taka porażka jest (jest) I kminisz dlaczego taka porażka jest (jest) I kminisz i kminisz i kminisz i kminisz i nic (nic) I kminisz i kminisz i kminisz i kminisz i nic (nic) I kminisz i kminisz i kminisz i kminisz i nic (nic) I kminisz i kminisz i kminisz i kminisz i nic (nic) Ciebie te buchy nie klepią Ciebie już nazwali klechą Ciebie to po dupie klepią Mówiąc, że jesteś najlepszym kolegą ich Ciebie te buchy nie klepią Ciebie już nazwali klechą Ciebie to po dupie klepią Mówiąc, że jesteś najlepszym kolegą ich Ciebie te buchy nie klepią Ciebie już nazwali klechą Ciebie to po dupie klepią Mówiąc, że jesteś najlepszym kolegą ich Ciebie te buchy nie klepią Ciebie już nazwali klechą Ciebie to po dupie klepią Mówiąc, że jesteś najlepszym kolegą ich