Kim to ten panstwa tak straszy Wielkim hardkoreaktorem Może jest potwornym kpiarzem Armagedonowonowowodoropotworem A kim to ten pan, który tak kracze Kim to pan tak bliski sercom Może jest kolejnym graczem A może mordercą Zwykłym mordercą Mordercą Zwykłym mordercą Jakimpotwornymupiorem będę dla was gdy Mogę być kimkolwiek Wywrę zemstę tak okrutną, tak podniebną Że pobledniesz ty i ty i ty i ty i ty A kim to ten pan, który tak wyjaśnia miliardom Chwała i cześć Miliardom chwała i cześć Rzeźkaniecnarzeźpriekrasnarzeźwołynarzeź Woły na rzeź Rzeź Wołynia rzeź Jakimpotwornymupiorem będę dla was gdy A mogę kimkolwiek Wywrę zemstę tak okrutną, tak podniebną Że pobledniesz ty i ty i ty i ty i ty Jakim kompletnym potworem będę nawet sam dla siebie Wzniosę otchłań tak podniebną Nawet w niebie zbledną Rześć rześć rześćrześćrześć Rześć rześć rześćrześćrześć Rześć rześć rześćrześćrześć Rześć rześć rześćrześćrześć Kim to ten pan, który tak straszy Kim to pan tak bliski sercom Może jest wytrawnym graczem A może mordercą Och jakim potwornym upiorem będę dla was gdy Wywrę zemstę tak okrutną, tak piekielną Że pobledniesz ty i ty i ty i ty i ty Jakim hardkoreaktorem będę nawet sam dla siebie Wzniosę otchłań tak podniebną, nawet w niebie zbledną Hail (to) heaven for hell Jakimpotwornymupiorem będę dla was gdy Wywrę zemstę tak podniebną, że nawet w zakwitłej raju zbledną I mam nie tylko jedną Jakim kompletnym potworem będę nawet sam dla siebie Moje klony, tacy sami, superniscy, zbledną wszyscy Może wezwie nas ku chwale a może na rzeź Jakimpotwornymupiorem będę dla was gdy A mogę kimkolwiek Wywrę zemstę tak podniebną, że nawet w zakwitłej raju zbledną I mam nie tylko jedną Jakim kompletnym potworem będę nawet sam dla siebie Moja armia, moje klony, superniscy Zbledną wszyscy Jestem kimkolwiek