Gdy już zapalisz lont swej wiary - To wymarzona pora Skierować myśli wprost DO WORA Gdy dysonansu dźwięk nie razi Wabi królicza nora Powoła BosskiBrzęk Poniesie CzarToPęd DO WORA A gdy prześmieszny żart zawiedzie SrebrniKomikoTwora Czy wzniesie nam na start Feniksem Swego lotu do wora? Ten metalowy cierń tak ostry - wstydliwie wyznać pora - Nieznośnie plącze krok I w drodze psuje sznyt DO WORA . Bo gdy nieboski żart nie zwiedzie Samego RymoTwora Pomknie jak rączy hart DO WORA WoraWoraWoraWoraWoraWoraSUPERWORA WoraWoraWoraWoraWoraWoraMEGAWORA Gdy bitewny kurz nam już opadnie sparciałej kopii pora Zawiedzie wszystkich nas tak ładnie Ruszy na wprost do wora WoraWoraWoraWoraWoraWoraSUPERWORA WoraWoraWoraWoraWoraWoraMEGAWORA Gdy nadejdzie czas wyboru - Stara czy nowa droga - Ruszysz ratować świat czy też wprost do ...?