Tak chciałbyś żyć, tak chciałbyś być Tym, kim jesteś w środku Na własność mieć i pilnie strzec Własnego istnienia sens Lecz nawet gdybyś kluczył I w tłumie zgubić chciał Na własność swojej duszy Nie będziesz nigdy miał Za każdym twoim krokiem Jak cień, gdy słońca brak Podąża ktoś i czeka Na swój wiadomy znak Porwie cię obietnicą Że wszystko możesz mieć Do końca życia będziesz Już z jego ręki jeść Omijaj wszystkie drogi Po których inni muszą biec Pamiętaj, co masz w środku I czego warto pilnie strzec Na nogach już się słaniasz A dalej musisz biec Zaprzedasz swoją duszę By jeszcze więcej mieć Dasz wszystko, żeby wygrać Od reszty lepszym być Bez cienia wątpliwości Po trupach będziesz iść Omijaj wszystkie drogi Po których inni muszą biec Pamiętaj, co masz w środku I czego warto pilnie strzec