Odchodzę do widzenia wszystkim Żegnam, mówię pa Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma Się pakuje i mnie ni ma ♪ No i cudownie w końcu odchodzę Nie będę się już tu katować Nie do mnie układy, to się nie liczy Bo to mnie już nie dotyczy Proszę mi głowy nie zawracać Pierdoletami, roszczeniami To w moim stylu, sam siebie zwolnić Co możemy zrobić by Pana zatrzymać? Musielibyście mnie ubezwłasnowolnić Odchodzę do widzenia wszystkim Żegnam mówię pa Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma Się pakuje i mnie ni ma Ojej jak dobrze to rzucić w cholerę Już nie słuchać, rozmówy głupie Rączkę podają się uśmiechają A potem obrabiają dupę Wszyscy dorośli, wszyscy poważni W niepoważnym świecie chcą być ważni Dystyngowani dobrze ubrani A ja grubasek niezadbany Pani Mariolu chciałbym oddać Multisporta Odchodzę do widzenia wszystkim Żegnam mówię pa Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma Się pakuje i mnie ni ma Będę miał spokój, tak się cieszę Odżyje raz dwa Nie warto przecież się zarzynać Nic mnie tutaj nie zatrzyma ♪ Odchodzę do widzenia wszystkim Żegnam mówię pa Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma Się pakuje i mnie ni ma Będę miał spokój, tak się cieszę Odżyje raz dwa Nie warto przecież się zarzynać Nic mnie tutaj nie zatrzyma Odchodzę do widzenia wszystkim Żegnam mówię pa Żaden mnie pieniądz nie zatrzyma Się pakuje i mnie ni ma Będę miał spokój, tak się cieszę Odżyje raz dwa Nie warto przecież się zarzynać Nic mnie tutaj nie zatrzyma Mam na to wyjebane