Nie ma we mnie Boga Nie ma we mnie Boga Mamrocząc po cichu Wyznaję każdą słabość swą Na kolanach obnażam Swój nałóg skazę i całe zło Czy nasze życie to boski zamysł A może raczej bezcelowy przypadek Chcę znać prawdę Chcę znać prawdę Urojenie trwa! Nie nie ma we mnie Boga nie Przecież gdyby był inaczej bym żył Nie nie ma we mnie Boga nie W tobie też go nie ma wiem Kłamiesz kłamiesz kłamiesz Jak możesz tak żyć Kłamiesz kłamiesz kłamiesz Jak możesz tak żyć Szukając rozgrzeszenia Usprawiedliwiam każdą nieprawość swą Oczekując zbawienia Umniejszam winy nikczemność mą Ile czasu ludzkość traci na błaganie go O lepszy świat Tłumacząc pomyłki Przepraszając kolejny raz Nie nie ma we mnie Boga nie Przecież gdyby był inaczej bym żył Nie nie ma we mnie Boga nie W tobie też go nie ma wiem Kłamiesz kłamiesz kłamiesz Jak możesz tak żyć Kłamiesz kłamiesz kłamiesz Jak możesz tak żyć Nie nie ma we mnie Boga nie Nie nie ma nie