Ło-oh, a ja dalej jeżdżę walcem Choćby pod wałek trafić miał cały świat (yeah, yeah) ♪ Stara mówiła, odkąd byłem mały "Zdecyduj, chłopie, kim Ty chcesz w życiu być" Dlatego teraz wybałusza gały Mówi, że rodzinie przynoszę wstyd Nie dla mnie urzędników szare szeregi Nie będę w parlamencie łapówek brał Zawsze marzyłem, żeby zmieniać biegi A przed sobą toczyć stalowy wał Ło-oh, a ja dalej jeżdżę walcem Choćby pod wałek trafić miał cały świat Ło-oh, kierownicę pieszczę palcem Na plecach słońce, a na czuprynie wiatr ♪ Nie zmusisz mnie bym zmienił walec na Fiata W garażu bez paliwa nie zamkniesz mnie Ja będę śmigał walcem do końca świata W życiu trzeba robić, co kocha się Ło-oh, a ja dalej jeżdżę walcem Choćby pod wałek trafić miał cały świat Ło-oh, kierownicę pieszczę palcem Na plecach słońce, a na zakolach wiatr ♪ Ło-oh, a ja dalej jeżdżę walcem Choćby pod wałek trafić miał cały świat Ło-oh, kierownicę pieszczę palcem Na plecach słońce, a na łysinie wiatr Ło-oh, a ja dalej jeżdżę walcem Choćby pod wałek trafić miał cały świat Ło-oh, kierownicę pieszczę palcem Na plecach słońce, a na łysinie wiatr (yeah)