Spotkali się By odbębnić czarną mszę Był także on Pogromca wszelkich błon, chi chi cha cha cha To był diabeł z piekła Chi chi cha cha cha cha cha! To był diabeł z piekła 16 lat I już łby gołębiom jadł Z lumpeksu czarny płaszcz Zroszona wąsem twarz, cha cha cha cha! To był diabeł z piekła Chi chi cha cha cha cha cha! To był diabeł z piekła Jeszcze jeden wina łyk By się zrobić tak na styk Nie masz wina, to pij krew Razem z diabłem pośród drzew Rano powie żebyś spał Wszystko inne w dupie miał To był diabeł z piekła ♪ Z kolegami z klasy czarna msza w lesie na wajach Krzyczeliśmy porobieni "szatan zeżre twoje jaja!" Z piórników na ściółce ułożony już pentagram Gdzie nam diabeł z piekła najprawdziwszych heavy metal zagra Twarze w białych makijażach miały straszyć jak w koszmarach Wyglądają raczej niczym o poranku twoja stara Czarna msza kiepsko mi idzie Chyba nie jestem w tym dobry Może zacznę zbierać znaczki Rzucę swe szatańskie hobby Mhu chi che cha cha! To był diabeł z piekła Chi chi cha cha cha cha cha! To był diabeł z piekła Jeszcze jeden wina łyk By się zrobić tak na styk Nie masz wina to pij krew Razem z diabłem pośród drzew Rano powie żebyś spał Wszystko inne w dupie miał To był diabeł z piekła! ♪ Jeszcze jeden wina łyk By się zrobić tak na styk Nie masz wina, to pij krew Razem z diabłem pośród drzew Rano powie żebyś spał Wszystko inne w dupie miał To był diabeł z piekła Mchi che cha cha cha cha! To był diabeł z piekła Che cha cha cha cha cha cha! To był diabeł z piekła