Miała na imię Halina Uśmiechała się pięknie na zdjęciach I marzyła, że jeździ drogimi autami Wracając tramwajami do domu po zajęciach Ma ich mnóstwo, tych zdjęć Wystarczy na jedno życie, nawet na pięć Bo życie po to jest, po, by kochać się Tak było w jakiejś piosence, którą słyszała w radiu Pamięta to dobrze, nigdy nie zapomni Że życie po to jest, po to, by kochać się Halina chciała raczej mało Trzech mężów mieć, nie więcej No dobrze, może mężów pięciu I jeszcze, żeby mogła wszędzie podróżować Niczego w życiu nie żałować Dziewczyna imieniem Halina Bo życie po to jest, po, by kochać się Tak było w jakiejś piosence, którą słyszała w radiu Pamięta to dobrze, nigdy nie zapomni Że życie po to jest, po to, by kochać się Więc się Halina kochała Kochała się sama za bardzo Najbardziej zaś w sobie kochała emocje Kochała swe emocje, dlaczego nie mnie Bo życie po to jest, po, by kochać się Tak było w jakiejś piosence, którą słyszała w radiu Pamięta to dobrze, nigdy nie zapomni Że życie po to jest, po to, by kochać się