Patrz jak to miasto ciągle się zmienia Neony, reklamy, numery tramwajów Ludzie w koło siebie, zwierzęta, rośliny Popatrz na siebie, ty też się zmieniasz Zmruż oczy i popatrz Poczuj i pomyśl Zmruż oczy i popatrz Jak znakomicie rozpierdoliłeś sobie życie Patrz zmienia się całe twoje ciało Ciało zrasta się, ciało pęcznieje Daje ci ciągle nowe ogniska bólu Żebyś mógł patrzeć, myśleć Nowe ogniska bólu Zmruż oczy i popatrz Poczuj i pomyśl Zmruż oczy i popatrz Jak znakomicie rozpierdoliłeś sobie życie Popatrz jak znakomicie Rozpierdoliłeś sobie życie Przynajmniej wreszcie coś Zrobiłeś naprawdę znakomicie