Ta święta noc, gdy gwiazdy tak się skrzyły To Narodzenia Pańskiego jest noc Świat w grzechu grzązł i powstać nie miał siły Aż przyszedł pan i okazał swą moc Nadzieja nowa światu z nieba dana Przez mroki nowa jutrznia blaski śle Schylczą swe i padnij na kolana Bo nocy tej zbawiciel zrodził się Ta święta noc Ta noc, ta święta noc ♪ Z dalekich stron już mędrcy przybywają W ich sercach jasny blask wiary się tli Za gwiazdą wraz z ufnością pospieszają By oddać pokłon w pokorze i czci Bo królów król w ubogim żłobie leży Obietnic Bożych tu się spełnił cud Schylczą swe i padnij na kolana Bo nocy tej zbawiciel zrodził się Ta święta noc Ta noc, ta święta noc