Kishore Kumar Hits

Kazik - Odmieniec lyrics

Artist: Kazik

album: Silny Kazik pod wezwaniem


Chodzi po wiosce odmieniec istny
Żadnej ci z niego nie ma korzyści
Ani nie sprzeda ani nie kupi
Tylko się śmieje jak jaki głupi
Może to przez te nawozy sztuczne
Może był w szkole zbyt pilnym uczniem
Może to wszystko przez te atomy
Że wariata mamy!
Gdy na Józefa zorze poranne
Witały babę, żegnały pannę
W grudniu wiedziało już każde dziecko
Tylko on jeden mówił "dziewecko"
Może to przez te nawozy sztuczne
Może był w szkole zbyt pilnym uczniem
Może to wszystko przez te atomy
Że wariata mamy!
Bracia szacunek mają i sławę
W dwójkę rozpędzą całą zabawę
Ten tylko książki kupuje w mieście
Choć w domu tyle, że trudno zmieścić
Może to przez te nawozy sztuczne
Może był w szkole zbyt pilnym uczniem
Może to wszystko przez te atomy
Że wariata mamy!
Chłop jest z morgami i urodziwy
W rękach mocarny, że istne dziwy
Jedno go tylko hańbi i plami:
Czemu nie lata za dziewuchami?
Może to przez te nawozy sztuczne
Może był w szkole zbyt pilnym uczniem
Może to wszystko przez te atomy
Że wariata mamy!

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists