Pierwsza kula dla króla, pasuje jak ulał W wielkiej wojnie o gazociągi W bloku obok po bombie wielka jest dziura Zdechł pies, który szczekał na czołgi Wszyscy, z którymi chodziłeś do klasy Wszyscy żyliście na jednej ulicy Nie ma nikogo, sam jeden zostałeś Nie przeklina, nikt już nie krzyczy Sam krzyczysz Sam krzyczysz Dymy i łuny na koszmaru skraju Ziemia zrównała się z miastem Wielki wiatr zwieje popiół z pół Wielki ból zetrze zębów miazgę Płaczą ruiny chmur drapaczy Za wolnością, za tą krainą Czy będzie komu do domu wracać? Czy ptaki odlecą w dal siną? Wielki deszcz musi spaść Wielki deszcz musi spaść Wielki deszcz musi spaść Wielki deszcz na wielki płacz Wielki deszcz musi spaść Wielki deszcz musi spaść Wielki deszcz musi spaść Wielki deszcz na wielki żal Płaczą ruiny chmur drapaczy Za wolnością, za tą krainą Nie ma już komu do domu wracać Ptaki odlatują w dal siną Pierwsza kula dla króla, pasuje jak ulał Zastygły w bezruchu nożyce Jeszcze kiedyś tutaj obudzi się burza Z waszych kości urodzi się mściciel Wielki deszcz musi spaść (Wielki deszcz musi spaść) Wielki deszcz musi spaść (Wielki deszcz musi spaść) Wielki deszcz musi spaść (Wielki deszcz) Wielki deszcz na wielki płacz Wielki deszcz musi spaść (Wielki deszcz musi spaść) Wielki deszcz musi spaść (Wielki deszcz musi spaść) Wielki deszcz musi spaść (Wielki deszcz) Wielki deszcz na wielki żal Wielki deszcz na wielki płacz (Na wielki płacz) Wielki deszcz na wielki żal (Na wielki żal) Wielki deszcz na wielki płacz (Na wielki płacz) Wielki deszcz na wielki żal Wielki deszcz na wielki żal