Największe fale zawsze są tam gdzie nas nie ma Już nas nie okryją płaszczem niepokalane lśnienia Mamy przed oczami stan podwyższonej potworności Przykuliśmy się do skał nie mamy sił na pościg Nie chce skończyć się ta noc Coraz bardziej przypomina Awarię stu milionów słońc Ta niedojrzała jarzębina ♪ Ktoś mi w kieszeni zmiął ocean ten dziś jest za spokojny Nie spadniemy razem z nieba za późno wróciłem z wojny Zadzieram łeb wysoko wyżej niż doleci orzeł Słodko ukołysze nas śmierć z widokiem na morze Nie chce skończyć się ta noc Coraz bardziej przypomina Awarię stu milionów słońc Ta niedojrzała jarzębina Ta niedokończona noc Słabiej płoną oczy twoje Awaria stu milionów słońc Jak początek zguby mojej ♪ Największe fale zawsze są tam gdzie nas nie ma Już nas nie okryją płaszczem niepokalane lśnienia Mamy przed oczami stan podwyższonej potworności Już się wyłoniła z fal nasza oda, do małości Ta niedokończona noc Słabiej płoną oczy twoje Awaria stu milionów słońc Jak początek zguby mojej Nie chce skończyć się ta noc Coraz bardziej przypomina Awarię stu milionów słońc Ta niedojrzała jarzębina Awarię stu milionów słońc Ta niedojrzała jarzębina