W każdy piątek, sobotę i niedziele Mały promil będzie rządził w moim ciele Dostanie się do krwi i zrobi wielki dym Mały promil Z każdym gramem spożytego alkoholu Mały promil przedostaje się do krwi Jeszcze jedne łyk i jestem pod kontrolą Tak zostanie przez najbliższy klika dnia Mam tak jak ty Cały piątek, sobotę i niedziele Mały promil będzie rządził w moim ciele Przedostał się do krwi i robi wielki dym Mały promil Właśnie wtedy napotykam twoje oczy I pozornie obojętne spojrzenie mówi mi Oczywiście nie wiem co się zdarzy potem Oczywiście nie wiesz tego także ty Bo nie wie nikt Cały piątek, sobotę i niedziele Mały promil będzie rządził w moim ciele Przedostał się do krwi i robi wielki dym Mały promil Kiedy budzisz się zbyt późno w poniedziałek Myślisz tylko by być dalekość Nie chcesz mówić o tym co się wczoraj działo Ale nie chcesz nic zapomnieć bo to było on To właśnie on Cały piątek, sobotę i niedziele Mały promil będzie rządził w moim ciele Przedostał się do krwi i robi wielki dym Mały promil Cały piątek, sobotę i niedziele Mały promil będzie rządził w moim ciele Dostanie się do krwi i zrobi wielki dym Mały promil