Kładę się, gdy świt Opadam całkiem z sił To nie pierwszy raz Ale kocham taki stan Leżę kilka chwil Na pewno będę żyć W końcu zatonę w tym Nie mówię sobie nic Bo wiem, że w tym chcę być Wypływa z moich żył To szczęście Imprezę każdą znam Otwarte wszystkie z bram Muzyka głośno gra A ja odchodzę w dal Aaaaa Aaaa Tańczę, tańczę, tak Spokojnie niczym wiatr I chłonę każdy dźwięk Który koi mnie Tańczę, tańczę, tak Spokojnie niczym wiatr I chłonę każdy dźwięk Który koi mnie ♪ Nie sypiam prawie nic A mogę z tego wyjść (gdyby było źle) Lecz sens jest właśnie w tym (tym jest) Że ja uwielbiam to Rozpływam się w hałasie, który znam Buduje mnie ten niespokojny vibe Rozrywa i motywuje świt Gdy z rana mijam twarze, które gubią rytm Tańczę, tańczę, tak Spokojnie niczym wiatr I chłonę każdy dźwięk Który koi mnie Tańczę, tańczę, tak Spokojnie niczym wiatr I chłonę każdy dźwięk Który koi mnie Tańczę, tańczę, tak Spokojnie niczym wiatr I chłonę każdy dźwięk Który koi mnie Tańczę, tańczę, tak Spokojnie niczym wiatr