Kishore Kumar Hits

Faustyna Maciejczuk - kołysanka pod poduszkę (pillow) lyrics

Artist: Faustyna Maciejczuk

album: baby blue


Lubię rano wstać, zanim nastanie wschód
Witam światłość dnia, żegnam wczorajszy dług
Rzeka nowych sił, koi jak biały szum
Radę sobie dam, łapię kolejny punkt
Jak atletka brnę, skacząc wyżej niż funt
Rzucam kilka słów, zburzyć chcę stary mur
Na powiekach mam zarys przepięknych snów
Gdy otwieram oczy, nagle nie ma ich tu
Biorę nowy wdech, chociaż pokrył mnie kurz
Nie gra roli wiek, kiedy biegnie w nim tłum
Silna wiara wciąż może uczynić cud
Trzymam stale wzrok na krawędzi tych chmur
Ten kształt
Wciąż płynny
Nigdy nie będzie znów taki sam
Odcień chmur, zarys i ślad
Przeminie blask
A mogą wiecznie trwać
Może lepiej być jedną z przejrzystych chmur
Lepiej być jedną u szczytu gór
Bujam w obłokach, w myślach kłębią się pomysły

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists