Chcę lepiej, najlepiej Chciałabym się stać Lepsza wersją siebie Co nie jest proste i budzi strach I jak to zrobić, nie wiem Wypełniam każdy brak Codziennie szybciej biegnę Nie chcę mieć w sobie wad Choć jestem człowiekiem Muszę przyznać przed sobą Że przecież nie jest źle Jestem dobrą personą I naprawdę staram się Pełno w sobie emocji mam One tworzą mój świat Akceptować na ciele zmianę historii Budować jej aurę, pielęgnować spokojnie Pozwolić odpocząć, gdy ciało zapragnie Wszystko jak trzeba, będzie wydajnie Będzie dobrze, do przodu, dopłyniesz do brzegu Oglądaj widoki, bo droga jest piękna Jak dużo zrobiłeś, ile wniosłeś dobrego Do świata, co znasz i do świata cudzego Chciałabym się stać Lepsza wersją siebie Co nie jest proste i budzi strach I jak to zrobić, nie wiem Wypełniam każdy brak Codziennie szybciej biegnę Nie chcę mieć w sobie wad Choć jestem człowiekiem Muszę przyznać przed sobą Że przecież nie jest źle Jestem dobrą personą I naprawdę staram się Pełno emocji w sobie mam One tworzą mój świat Nowy dzień i ścieżka, biję do celu Brak sił, to usiądź i chwilę pocziluj Będzie git, dobrze, tylko lepiej Do siebie tak mów, bądź przyjacielem Być swoim przyjacielem? Nie jest to najprostsza rzecz Ale da się przecież Więc znajdź tą przestrzeń Zaakceptuj parę wad I pokochaj w biedzie Twoje ciało to twój brat Dla niego chciej najlepiej