Kishore Kumar Hits

Nezznalek - Kobieta lyrics

Artist: Nezznalek

album: XD


Kobietą być
W tym mieście to dość słaba sprawa
Dlaczego dziś
Krzycz głośniej, walcz o swoje prawa
Ubierz co chcesz, bądź pewna swego
Spełniaj marzenia, co w tym złego
Nie daj wmówić sobie niczego
Nie musisz udowadniać tego
Dlaczego mam się nigdy nie wychylać
Schludnie wyglądać, broń Boże nie przeklinać
Nie chcę się bać, czuć presji, mieć obsesji
Na punkcie tego, co ktoś o mnie pomyśli
Kobietą być
W tym świecie to dość przykra sprawa
Bez głosu żyć
I nie tyć - prędzej zbierzesz brawa
Ubierz co chcesz, bądź pewna swego
Spełniaj marzenia, co w tym złego
Nie daj wmówić sobie niczego
Nie musisz udowadniać tego
Dlaczego mam się nigdy nie wychylać
Schludnie wyglądać, broń Boże nie przeklinać
Nie chcę się bać, czuć presji, mieć obsesji
Na punkcie tego, co ktoś o mnie pomyśli
Nie chcę się już bać
Starać odkładać siebie na później
Nie chcę się już bać
Nie myśleć o tym w czym jest mi lepiej
Nie chcę się już bać
Dlaczego mam się nigdy nie wychylać
Schludnie wyglądać, broń Boże nie przeklinać
Nie chcę się bać, czuć presji, mieć obsesji
Na punkcie tego, co ktoś o mnie pomyśli
Nie chcę się już bać
Nie chcę się już bać

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists