Po co mi Google Maps?
Gdy potrzebuję randomowych tras, ja wiem (ja wiem)
Że spontan żyje w nas
A wydeptanych ścieżek
Każdy już ma od dawna dosyć
Czas bez asekuracji skoczyć
Nieznane trasy wyostrzają zmysły
Na naszej orbicie są głupie pomysły
Oświetla drogę urok osobisty
Noc wchodzi lepiej niż towarek czysty
Jeśli czujesz ten beat, to jesteś zajebisty!
Oh my God, mamy mood jak na gali MTV
Czerwone dywany i kryształowe drzwi
Chcę lodu, Martini, no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Od lokalu do lokalu odbijamy się
Zatrzyma nas dopiero następny dzień
Lokatorzy z centrum, sorka że
Przeze mnie i ekipę nie wyśpicie się
Złe pomysły w naszych głowach
Buforują się od nowa
Tylko czyny, a nie słowa
Potrzymaj piwko no i popatrz
Nieznane trasy wyostrzają zmysły
Na naszej orbicie są głupie pomysły
Oświetla drogę urok osobisty
Noc wchodzi lepiej niż towarek czysty
Jeśli czujesz ten beat, to jesteś zajebisty!
Oh my God, mamy mood jak na gali MTV
Czerwone dywany i kryształowe drzwi
Chcę lodu, Martini, no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Chcę lodu, Martini, no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Oh my God, mamy mood jak na gali MTV
Czerwone dywany i kryształowe drzwi
Chcę lodu, Martini, no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Chcę lodu, Martini, no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku
Więcej nic, chcę lodu, Martini no i soku