Gdy przez żaluzje, wypada światło
To zerkam, znowu zerkam
Widzę, że nie śpisz, chociaż noc gęsta
I pełnia, dzisiaj pełnia
Czy ty w ogóle wiesz, że tutaj jestem?
Oddycham niemal tym samym powietrzem
Nocne amory strzelają do mnie
A nie znam, wciąż cię nie znam
I na co czekasz?
Wpatrzona w jeden kąt, a czas ucieka
Omijasz mnie, nawet Cię nie znam
Dla Ciebie jestem gościem, tym z widzenia
Kiedy wychodzę, zawsze cię mijam
Przypadkiem, czy przypadkiem?
Niewinne spojrzenia, śledzę cię wzrokiem
Codziennie, jak stalker
Czy ty w ogóle wiesz, że tutaj jestem?
Oddycham niemal tym samym powietrzem
Tylko ty nie widzisz mnie
I na co czekasz?
Wpatrzona w jeden kąt, a czas ucieka
Omijasz mnie, nawet Cię nie znam
Dla Ciebie jestem gościem, tym z widzenia
I na co czekasz?
Wpatrzona w jeden kąt, a czas ucieka
Omijasz mnie, nawet Cię nie znam
Dla Ciebie jestem gościem, tym z widzenia
Przeprowadzka, to nie musi być nasz koniec
Bo chcę tu wrócić, więc powiedz co i jak, a ja będę czekać tam
I na co czekasz?
Wpatrzona w jeden kąt, a czas ucieka
Omijasz mnie, nawet Cię nie znam
Dla Ciebie jestem gościem, tym z widzenia
I na co czekasz?
Wpatrzona w jeden kąt, a czas ucieka
Omijasz mnie, nawet Cię nie znam
Dla Ciebie jestem gościem, tym z widzenia
Поcмотреть все песни артиста