Na start — wołam siebie Zwiążę tylko przed tym biegiem Buty swe — by gonić Cię Na start — gonię przecież Pusty przekaz w pustym świecie Też to masz — i tego chcesz Ile procent cukru w cukrze Nawet jeśli ktoś się uprze Marne chwile przyjdzie przeżyć nam Na start Drogę wskażą mi Na start Zabiorą wszystkie sny Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Zapłacę za swe łzy Na start Bo potem będzie wstyd Na start To życie będzie gorzkie mi Na start — nic już nie wiem Mit nagrody w siódmym niebie Po co tak - kłamać nam Na start — ja wychodzę Idźcie ścigać się w tym głodzie Lepszych barw — ja nie chcę tak Jak nie lubię poniedziałków Tak się przyjrzę tym co za mną Przyszli zmierzyć się na nowy start Na start Drogę wskażą mi Na start Zabiorą wszystkie sny Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Zapłacę za swe łzy Na start Bo potem będzie wstyd Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Drogę wskażą mi Na start Zabiorą wszystkie sny Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Zapłacę za swe łzy Na start Bo potem będzie wstyd Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Drogę wskażą mi Na start Zabiorą wszystkie sny Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Zapłacę za swe łzy Na start Bo potem będzie wstyd Na start To życie będzie gorzkie mi Na start Drogę wskażą mi Na start Zabiorą wszystkie sny Na start To życie będzie gorzkie mi