Kishore Kumar Hits

Verde - Kawa I Łzy lyrics

Artist: Verde

album: Kawa I Łzy


Gorzki pocałunek z rana wali mnie w łeb
Wstaję tylko po to żeby przełknąć ten stres
Ślady twojej szminki zmywa poranny deszcz
Jakoś to przeżyję, muszę pobudzić się
Chwilę temu byłaś obok mnie
Pokój pachnie Tobą i za krótkim snem
W głowie nadal słyszę szept
Że ostatni raz w to pakujesz się
Kawa i łzy tylko kawa i łzy
Niczego więcej nie zostawiłaś mi
Tylko kawa i łzy, kawa i łzy
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy tych drzwi
(Nie zamkniemy tych drzwi)
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy ich
Zostawiłaś posmak jak espresso
Chociaż gorzki lekko
To uzależnia prędko
Nie potrafię pisać lekką ręką
Więc wiszę na słuchawce
Choć to głuchy telefon
Słyszę sygnał ale zrzucasz mnie
Chyba setny raz już nagrywam się
Chwilę temu byłaś obok mnie
Pokój pachnie Tobą i za krótkim snem
Kawa i łzy tylko kawa i łzy
Niczego więcej nie zostawiłaś mi
Tylko kawa i łzy, kawa i łzy
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy tych drzwi
(Nie zamkniemy tych drzwi)
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy ich
(Nie zamkniemy tych drzwi)
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy ich
Wiem, że bardzo często zmieniasz tusz do rzęs
Między nami wszystko popieprzone jest
Wciąż biegniemy, chociaż nie musimy biec
Tak trudno otworzyć się
Kawa i łzy tylko kawa i łzy
Niczego więcej nie zostawiłaś mi
Tylko kawa i łzy, kawa i łzy
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy tych drzwi
(Nie zamkniemy tych drzwi)
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy ich
(Nie zamkniemy tych drzwi)
Choćbyśmy chcieli nie zamkniemy ich
O nie, nie, nie

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists