Byłem w różnych miejscach I wszędzie mnie wkurza nieproszony wzrok Czy możecie przestać? Bo czuję się jak na live'ie w jakimś show Znowu wszystkie światła na mnie Chcę się poczuć raz jak dawniej Byłem w różnych miejscach I wszędzie znajdują nawet mały błąd Każdy chciałby o mnie wszystko wiedzieć Ale twardą dupę mam jak Nokia 3310 Coraz głośniej szczekają bezpańskie psy Dziś to ja wystawiam kły Każdy chciałby o mnie wszystko wiedzieć Ale twardą dupę mam jak Nokia 3310 Coraz głośniej szczekają bezpańskie psy Dziś to ja wystawiam kły Chciałbym mieć chociaż drobną chwilę ciszy Czy to ma sens kiedy moja morda wszędzie błyszczy Jebać stres, lecz za duży kęs, trochę więcej mnie I totalnie już odbija mi na wizji Dobrze wiesz, że tonę W kieszeni każdy ma naboje Boli? Przecież miało boleć Wiem, że zawsze będzie następny strzał Każdy chciałby o mnie wszystko wiedzieć Ale twardą dupę mam jak Nokia 3310 Coraz głośniej szczekają bezpańskie psy Dziś to ja wystawiam kły Każdy chciałby o mnie wszystko wiedzieć Ale twardą dupę mam jak Nokia 3310 Coraz głośniej szczekają bezpańskie psy Dziś to ja wystawiam kły Dziś to ja wystawiam kły Dziś to ja wystawiam kły Oddycham przez moment Nim padnie znów kolejny strzał Oddycham, dopóki siły mam Znów boli? Ma boleć Między brązowe oczy cios Pozornie próbuję olać to Każdy chciałby o mnie wszystko wiedzieć Ale twardą dupę mam jak Nokia 3310 Coraz głośniej szczekają bezpańskie psy Dziś to ja wystawiam kły Każdy chciałby o mnie wszystko wiedzieć Ale twardą dupę mam jak Nokia 3310 Coraz głośniej szczekają bezpańskie psy Dziś to ja wystawiam kły (Wy-sta-wiam kły) (Wy-sta-wiam kły)