Niebo się zaczyna zlewać I obiera z ziemią jeden kształt Czy ja jeszcze tutaj jestem? Jutro się zamienia w teraz Nieskończony rozdział ciągle trwa Czy ja tylko tutaj jestem? Biodra kołyszą się w takt Bicia serca Od nadmiaru w głowie strach Wszystko miesza Tlenu już brakuje nam Dławi nas powietrze Klaustrofobia w mieście Słowa są podszyte kłamstwem znów Potargane i podarte Myśli blakną w nas Budujemy nowy świat Czy jeszcze kiedyś ktoś Bez lęku spojrzy w przyszłość Nasze myśli blakną w nas Potargane Na cieniu miasto się opiera I tonie od napływu spraw Czy to jeszcze moje to miejsce Oglądam to jak dziwny seans I czekam na ostatni akt Czas tu stoi jak powietrze Biodra kołyszą się w takt Bicia serca Od nadmiaru w głowie strach Wszystko miesza Tlenu już brakuje nam Dławi nas powietrze Klaustrofobia w mieście Słowa są podszyte kłamstwem znów Potargane i podarte Myśli blakną w nas Budujemy nowy świat Czy jeszcze kiedyś ktoś Bez lęku spojrzy w przyszłość Nasze myśli blakną w nas Potargane Słowa są podszyte kłamstwem znów Potargane i podarte Myśli blakną w nas Budujemy nowy świat Czy jeszcze kiedyś ktoś Bez lęku spojrzy w przyszłość Nasze myśli blakną w nas Potargane