Kishore Kumar Hits

30daysofline - Otępiały lyrics

Artist: 30daysofline

album: Otępiały


Podobno nie mam racji, podobno wciąż się mylę, lecz
To ciągnie i ciągnie
To nie są fanaberie, chwilowe peryferie, dlatego
Kupimy domek
Pytasz gdzie mam głowę, pytasz czy mnie boli – nie,
Nie boli, nie boli mnie
Pytasz jak to działa, czemu nagle cała masz
Masz być moja.
A nocą, kiedy wszyscy śpią
Ja będę stał i rzucał kamykami w okno
A Ty, jak gdyby nigdy nic
Na moment spojrzysz
I...
I chociaż wciąż nalegam, choć nie chcesz to odwlekasz mnie
Przyglądam, przyglądam się
Kto bardziej marszczy czoło i komu mniej wesoło jest
Podnoszę flagę
Pytasz czemu białą, przecież chcesz być stałą
Zagadką na każdy dzień
Krzyczę 'Jesteś stała, a zagadka biała bo
Tak trudno rozczytać Cię."
A nocą, kiedy wszyscy śpią
Ja będę stał i rzucał kamykami w okno
A Ty, jak gdyby nigdy nic
Na moment spojrzysz
I...
Będę Cię...
Kochał!
Mocno całował!
Bez przerwy wąchał!
A z przerwą szlochał!
I będę tęsknił, kiedy mam kiedy mam czyli zawsze
I będę Cię jadł czyli zawsze
I będę siedział zawsze otępiały
Tęsknił, kiedy mam kiedy mam czyli zawsze
I będę Cię jadł czyli zawsze
I będę siedział zawsze otępiały
Tęsknił, będę tęsknił
Kiedy mam kiedy mam
Kiedy mam czyli zawsze
I będę tęsknił
Kiedy mam kiedy mam
Czyli zawsze
I będę cię jadł czyli zawsze
I będę siedział zawsze
Otępiały.

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists