To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie Ale nie mów temu nigdy To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie Ale nie mów temu nigdy To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie Ale nie mów temu nigdy To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie Ale nie mów temu nigdy Za dużo słów rosnących w górę i w dół Zbyt mało ciszy by ktoś usłyszeć mógł To co ostrożnie nazwać chcesz bo znów Nie uda się Rozejrzeć wokół się nie dają myśli I te dobre i te złe Pod kluczem niewypowiedzianych słów-myśli Korowód przestrzeń Korowód przestrzeń To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie (Ale nie mów) Nie kurcz się i tak w końcu to się stanie Zbyt szybko a może to tylko tykanie Na kartce niewypowiedzianych sylab widzisz rys Słyszysz to wszystko tylko słów tykanie A może wyraźnie niewypowiedziane Nie mów już nic niech wszystko to się stanie Nie mów już temu nigdy To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie (Nie mów temu nigdy) To co niewypowiedziane Niech się kiedyś stanie Dużo słów W górę i w dół Mało ciszy Usłyszeć mógł (Myśli, myśli, myśli, myśli, myśli, myśli) Dużo słów W górę i w dół Mało ciszy Usłyszeć mógł Ale nie mów Nie mów Nie mów Nie mów Temu nigdy To co niewypowiedziane Niech się kiedyś Niech się kiedyś stanie Ale nie mów Nie mów temu Nie mów temu nigdy Rozejrzeć wokół się nie dają myśli me Słyszysz to wszystko tylko słów tykanie jest Za dużo słów rosnących w górę i w dół Zbyt mało ciszy by ktoś usłyszeć mógł To co ostrożnie nazwać chcesz bo znów Nie uda się A-a-a-ah