Otworzyłem dzisiaj oczy Byłaś obok otoczona ciepłem nocy A ja wreszcie byłem sobą Posłuchałem jak oddychasz Znów usnąłem, odpuściły lęk i pycha Los zatoczył się kołem Rozhulaj mnie Jeszcze jeden, jedyny raz Razem lżej nawet na dnie Które straszy w każdym z nas Rozhulaj mnie Prosta prośba na dobranoc Rozhulaj mnie By rano było tak samo Czasem znikam niczym punkt W tym filmie z Ameryki Czasem wzniecam w sercu bunt Bo boję się stać nikim Wiem, że w głowie także masz Czasem chaos, no i zgliszcza Ale teraz jest nas czas Małgorzato, ratuj mistrza Rozhulaj mnie Jeszcze jeden, jedyny raz Razem lżej nawet na dnie Które straszy w każdym z nas Rozhulaj mnie Prosta prośba na dobranoc Rozhulaj mnie By rano było tak samo