Za wszystkie gadające głowy Za akrobatów intelektu Za kaznodziejów od pogody Za inżynierów od podszeptu Za wszechobecne okrucieństwo Za miałkie sądy i opinie Że mówisz o mnie "społeczeństwo" Choć mam nazwisko i mam imię Chodź no tu k**** na słówko Ty kolorowa żarówko... Za to, że jesteś idiotka Za kit, bezguście i za banał Za to, że staje ci do środka I że co kanał, to jest kanał Że dajesz wikt nieudacznikom Stawiasz pomniki z garści piachu Że jesteś wielką republiką Stołków, co trzęsą się ze strachu Chodź no tu k**** na słówko Ty kolorowa żarówko... Ja jestem cały czarno - biały Cud niedoróbki i fuszerki Powodów raczej brak do chwały Więc wciąż przepraszam za usterki Ale nim powiem, to pomyślę A prawdę ważę tak jak złoto Choć niezbyt biegły na umyśle Ale nie jestem idiotą! Chodź no tu k**** na słówko Ty kolorowa żarówko... Za proszki, łupież i podpaski Nadszczerość, która nie zna miary Za te potwornie chude laski Że muszę wkładać okulary. Za to że karmisz się padliną A kiedy wzdychasz to z promptera Ambitne - twoim zdaniem - kino Teatr co wygrał się do zera Chodź no tu k**** na słówko Ty kolorowa żarówko...