Xiężyca czas i oczekiwanie Tu się stanie co ma stać się, jest tak jak nam się wydaje Przy ogniu kadzidło, ludzie jak postaci z bajek Mieszają się zwyczaje, nad czajem ponad krajem Tajemnica do odkrycia bardzo różne ma oblicza Gdy słowa coraz prostsze, tylko sercem się zachwycać Na Ciebie siostro liczę, Ciebie bracie też w to wliczam Do tego co jest sensem mojego tutaj bycia Za kolejnym końcem drogi widać nowe końce Czasem w najciemniejszą noc coś świeci tak jak Słońce A czasem trzeba przegrać żeby u kresu zwyciężyć Często i w upalne dni się gapi na nas Xiężyc Gdy zatoczysz pełne koło idą nowe questy Często ktoś z nas nie chce być tym kim jest, no a jest tym Płynie życie rzeką wartko i szeroko A czasem do patrzenia na coś nie wystarczy oko Czasem na odkrytym świecie znajdziesz nowe lądy Często wcale tego nie chcesz, a wydajesz sądy A czasem musisz być osobą która Cię pocieszy Często z odkrywaniem rzeczy nie trzeba się śpieszyć Aż słońca czas czekanie aż tu świt się stanie Światłem świeżym malowanie, drzewa paproć jak ornament Ja w tym ty w tym by w tym wytrwać co się stanie A skąd mam wiedzieć kiedy ścieżek coraz większe poplątanie Wioska w trakcie rozwoju to jest już wspólne działanie Działa wiedza sprzedać nie da, tylko rozdać i odwiedzać Rejony wiedzy nowe wiesz coś to to nosisz w sobie Tak naprawdę poznaj prawdę że tak właśnie żyć ma człowiek Za kolejnym końcem drogi widać nowe końce Czasem w najciemniejszą noc coś świeci tak jak Słońce A czasem trzeba przegrać żeby u kresu zwyciężyć Często i w upalne dni się gapi na nas Xiężyc Gdy zatoczysz pełne koło idą nowe questy Często ktoś z nas nie chce być tym kim jest, no a jest tym Płynie życie rzeką wartko i szeroko A czasem do patrzenia na coś nie wystarczy oko A czasem na odkrytym świecie znajdziesz nowe lądy Często wcale tego nie chcesz a wydajesz sądy Czasem musisz być osobą która cię pocieszy Często z odkrywaniem rzeczy nie trzeba się spieszyć