Kishore Kumar Hits

Dawider - Loop lyrics

Artist: Dawider

album: Pora na przygodę


Raz, raz
Halo?
Jest tu kto?
Utknąłem w pętli
Stryczek zacieśnia, to pętla na szyi
Słyszę powiadomienia, odpowiedzieć nie mam siły
Uroczyście przysięgam - się nie odezwę już nigdy
Odpływam, odpływam
Jeszcze pięć minut, jeszcze pięć minut mi daj
Składową mojego szczęścia aktualnie jest haj (haj)
Pragnę się ulotnić, na tydzień, na miesiąc, na rok
Po pracy zalewam i zapalam stres
Muza do medytacji jest jak oaza
Pytasz się, "Co u mnie?" Bo nie odpisuje cały dzień
Dzisiaj nie kontaktuję, odpowiem z rana
Wyrzuty sumienia kotłują się w mej bani
Nigdy nie byłem fanem toksycznych wspomagaczy
Ale ostatnio przychylniejszym okiem patrzę na dragi
Co złego to nie ja, miesiąc packa nie znaczy nic
Pacek z alko nie znaczy nic
A wolności daje tak wiele
Bliscy się martwią, mówią, "Można inaczej żyć"
Przecież to wiem, inna sprawa, że nie chce
Miała nocować przez tydzień
Obudziłem się sam, wyszła bez pożegnania
Tak więc powtarzam rutynę
Jestem samodzielny, lecz o emocjach nie umiem gadać
Utknąłem w pętli
Stryczek zacieśnia, to pętla na szyi
Słyszę powiadomienia, odpowiedzieć nie mam siły
Uroczyście przysięgam - się nie odezwę już nigdy
Odpływam, odpływam
Jeszcze pięć minut, jeszcze pięć minut mi daj
Składową mojego szczęścia aktualnie jest haj (haj)
Pragnę się ulotnić, na tydzień, na miesiąc, na rok
Na tydzień, na miesiąc, na rok wam znikam
Przygniata mnie ciężar oczekiwań
Atak paniki na wizji, kolejna chryja
Na materacu moje truchło, wszystko po mnie dziś spływa
Na pozór na loopie codzienność, jak jarmark
Sukcesy mają na sprzedaż, zawsze w kolorowych barwach
Błękit na niebie, diament na karatach
Podziwiam odcień szarości, trzymając dłonie na kratach
Zakupy zamawiam pod drzwi
Anuluję spotkania, mówiąc, że brakuje sił
Druga w nocy, dwójka nowych singli - ja i ty
Decyzja, konsensus i tak żyjemy solo od tygodni
Nie czuję już nic
Objęcia Morfeusza teraz są najcieplejsze
Potencjał leci na pysk
Przecież jeszcze mam czas, żeby się zmienić na lepsze
Utknąłem w pętli
Stryczek zacieśnia, to pętla na szyi
Słyszę powiadomienia, odpowiedzieć nie mam siły
Uroczyście przysięgam - się nie odezwę już nigdy
Odpływam, odpływam
Jeszcze pięć minut, jeszcze pięć minut mi daj
Składową mojego szczęścia aktualnie jest haj (haj)
Pragnę się ulotnić, na tydzień, na miesiąc, na rok
Utknąłem w pętli
Stryczek zacieśnia, to pętla na szyi
Słyszę powiadomienia, odpowiedzieć nie mam siły
Uroczyście przysięgam - się nie odezwę już nigdy
Odpływam, odpływam
Jeszcze pięć minut, jeszcze pięć minut mi daj
Składową mojego szczęścia aktualnie jest high (high)
Pragnę się ulotnić, na tydzień, na miesiąc, na rok

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists