Kishore Kumar Hits

Dawider - Niedziela lyrics

Artist: Dawider

album: Pora na przygodę


Czuje rozpierdol
W powietrzu gęsta atmosfera
Stare baby się kłócą, a przecież dzisiaj niedziela
A gdyby tak samo w autobusach nosiły maseczki
Jak oceniają gdzie Kowalska zdejmuje majteczki
Krzyżyk na drogę i chuj, bo chuja wiem
Bo jedynym wyznacznikiem sensu pierdolony wiek
(Słuchaj gówniarzu)
"Jaki wulgarny! A z czego to wynika?"
Przecież chuja wiem, kurwa
Cipa, cipa, cipa
W szkole chowam agresje w sobie
Kocham jak zagaduje Kacper - patus i pozer (no siema)
Książki nie miał w ręce, chyba nie znał alfabetu
Hobby - prześladowanie słabszych przy sklepiku
Piramida patusów to dziwna miara
Ważniejsze od świadectwa zerowanie browara
Rozwalą komuś łeb, w imię zabawy dobrej, więcej
I gówno możesz im zrobić, bo mają problemy z sercem
W złym miejscu i o złej porze
Baba od matmy za burknięcie pod nosem grozi mi pozwem
Muszę przeprosić ją z kwiatami, żeby było super miło
Więc w drodze do budy puszczam "Foster The People"
Co dostajesz, za zgłoszenie znęcania?
Wlepę, że jesteś frajer i pała do szczania
Ale postaw się kiedyś i broń się na przerwie
Dostaniesz psychologa, jesteś kurwa zagrożeniem
Życie to cyrk na kółkach
Chyba jestem w nim główną atrakcją
Każdy ma bilet, nawet typy z podwórka
Ale nikt nie przyszedł na błazna z czapką
Życie to cyrk na kółkach
I chyba jestem w nim główną atrakcją
Każdy ma bilet, nawet typy z podwórka
Ale nikt nie przyszedł na błazna z czapką
Zakład upierdliwości społecznej
Bo byłoby za łatwo gdybyś płacił i hejże
Zamknij firmę, upewnij się, że git
Aż zabraknie kilku stówek im - no pierdolony hit! (no nie mamy)
Całe życie z uśmiechem do sąsiada (dzień dobry)
Czasami skosisz trawnik, odśnieżysz kiedy pada
Dwadzieścia lat robisz co serce dyktuje
Ale zaproś kumpli w sylwka, to Cię nazwie chujem (jesteś chujem!)
Nie chcesz wychodzić z domu, napić się w pubie?
To jesteś piwniczakiem, co siedzi na kanapie
"Co się stało stary, dlaczego już nie dzwonisz?"
Przypominam, telefony działają w dwie strony
Pierwsza dziewczyna - motyle, że się zesram
Ładna, zabawna, serio inteligentna
Jej pies mnie lubi, chyba wszystko w porządku
Aż tu nagle, do kumpla obok Ciebie mówi: "Kotku"
Życie to cyrk na kółkach
Chyba jestem w nim główną atrakcją
Każdy ma bilet, nawet typy z podwórka
Ale nikt nie przyszedł na błazna z czapką
Życie to cyrk na kółkach
I chyba jestem w nim główną atrakcją
Każdy ma bilet, nawet typy z podwórka
Ale nikt nie przyszedł na błazna z czapką

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists