Nie muszę pić i palić, żeby się dobrze bawić
Ale jeśli mogę - no to chuj w to
Znowu najebany, a puste kiermany
Walone shoty z ziomalami, patopluton
Mówię whoop i do gardła hop - kielon biorę
Mówisz what, w czapeczce kim jest ten koleś, ej
Lej kolę, lej tę kolę, ej
Lej kolę, lej tę kolę, ej
Zielona lokomotywa przy tym to jest kołysanka
Stary wstawaj, trzy godziny do poranka
Zielona lokomotywa przy tym to jest kołysanka
Serce nie sługa, a morda nie szklanka
A morda nie szklanka (ej)
Serce nie sługa, a morda nie szklanka
Mówiłem, że wrócę dziś wcześnie
Mówiłem też, że nie zasnę w lesie
Niestety skłamałem, a bardzo nie chciałem
Jak wtedy, kiedy powiedziałem "rzuciłem palenie"
Nie będę Twoim księciem
Ja tutaj tylko piszę wiersze
Ja fabryka nie pies
Bo tylko spalam, nie węszę
Zielona lokomotywa przy tym to jest kołysanka
Stary wstawaj, trzy godziny do poranka
Zielona lokomotywa przy tym to jest kołysanka
Serce nie sługa, a morda nie szklanka
Ja fabryka nie pies
Bo tylko spalam, nie węszę (ej)
Spalam, nie węszę
I tak ślicznie patrzysz, prosisz o to wzrokiem
I tak ślicznie patrzysz, prosisz o to wzrokiem, mała
Pojedziemy znowu, wsiadaj
Nie muszę pić i palić, żeby się dobrze bawić
Ale jeśli mogę no to chuj w to
Znowu najebany, a puste kiermany
Walone shoty z ziomalami, patopluton
I robią "what" kiedy widzą naszą klikę
I mówią "chodź" kiedy usłyszą muzykę
Więc wrzuć na luz i się poczęstuj gibsztylem
Mam szczęście w kartach, w miłości i naostrzony sztylet
Mam szczęście w kartach, w miłości i naostrzony sztylet
W kartach, w miłości, naostrzony sztylet, ej