Kishore Kumar Hits

Mateusz Nagórski - Powódź lyrics

Artist: Mateusz Nagórski

album: Jacek Kaczmarski o wolności


Instrumental
Domy z ludzi wypłukane
Drzew korzenie w niebo sterczą
Zaczepił się o most zerwany trup psa ze sparszywiałą sierścią
Ale wszystko jest jak trzeba
Pejzaż jak umyty stół
Pod czerwoną szmatą nieba
Muł
Chór ponurych rybaków w nim kroczy
Wyławiają ogłuszone ryby
Niosą kosze wytrzeszczonych oczu
Nie wierzących że to nie na niby
Ale wszystko jest jak trzeba
Pejzaż jak umyty stół
Pod czerwoną szmatą nieba
Muł
Ktoś ten muł w bród przejść się stara
Jakby muł mógł być czegoś bramą
Po co trud ten i skąd ta wiara
Teraz wszędzie jest już tak samo
Teraz wszędzie jest jak trzeba
Pejzaż jak umyty stół
Pod czerwoną szmatą nieba
Muł
Instrumental
I unoszą się nad nim ptaki
Kto tam mówi, że każdy tu więźniem
Wolny lot komu zbrzydły robaki
Ale kto usiądzie ugrzęźnie
Ale wszędzie jest jak trzeba
Pejzaż jak umyty stół
Pod czerwoną szmatą nieba
Muł
Wieją wiatry, schnie muł na kamień
Po szczelinach kiełkuje coś znowu
Ale z ziemi się nie wyłamie
Nim wyrośnie znów przyjdzie powódź
Zmyje wszystko w bełkot i w chlupot
W pejzaż jak umyty blat
A tymczasem pod ciężką skorupą
Świat

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists