Strach i namiętność Mieszały się gdy Obiecywałeś, że od dziś tylko my Chwila zaklęta miała na zawsze trwać, Bo taka miłość zdarza się tylko raz Prosto w ciebie tonęłam co dnia Cała w twych dłoniach i w twych snach Siebie na zawsze ciebie Ocal mnie Uratuj mnie... Zobacz, że ja Już dawno przestałam się bać Zrozumiałam, że tylko raz Los dał ci największy skarb Lecz odchodzę Zostajesz sam Dziś odchodzę Zostajesz sam Dziś odchodzę Zostajesz sam Nie pamiętam kiedy zniknęłam ja Istniałeś ty, lecz nie było już nas Pruta w sobie, Tak jak plącze się nić Bez twoich oczu nie widziałam nic Twe słowa by odejść Wciąż czekałam na świt Słyszałam twój głos, że tak kochasz jak nikt We mnie ten krzyk: Ocal mnie Uratuj mnie... Zobacz, że ja Już dawno przestałam się bać Zrozumiałam, że tylko raz Los dał ci największy skarb Lecz odchodzę Zostajesz sam Już dawno przestałam się bać Zrozumiałam, że tylko raz Los dał ci największy skarb Zostajesz sam Dziś odchodzę