Ręce mi się trzęsą Pierwsza randka od dwóch lat Znam ją tylko z zdjęcia Wlazłem w sieci gdzieś na chat Poznaliśmy się przypadkiem Ot na wirtualny sex A nagle świat realny I charm się zmienił w lęk Może nie przyjedzie Lub przestraszy się i wio Prościej przez internet Niż dotknąć, objąć ją Nagle staje wryty Słyszę z tyłu: Czołem cześć Odwróciłem się – poznaję Witaj Myszko – Jestem Mike I jest OK Podeszła do mnie i chce znać OK Kobieta pierwsza od dwóch lat Zaczynam wierzyć w siebie coraz pewniej czuję się Spotkały się dwie pary oczu Dały sobie szansę Nie jest źle! Całkiem OK! Za dużo stawiam pytań Czy, dlaczego, może, więc W zasadzie znam ją dobrze Zachowuję się jak sęp Przez godzinę strach z gorączką Czekam na jej gest Mały pocałunek A zrobi mi się lżej Właściwie to jej ciało Znam dokładnie tak jak swe Zdjęć i skanów, listów tyle Exact wiem co gdzie jest Nie jestem przecież nikim więc Na całość muszę pójść Mycha powiedz słonko Czy chcesz wariata mieć? Jest OK Podeszła do mnie i chce znać OK Kobieta pierwsza od dwóch lat Zaczynam wierzyć w siebie coraz pewniej czuję się Spotkały się dwie pary oczu Dały sobie szansę Nie jest źle! Jest OK Podeszła do mnie i chce znać OK Kobieta pierwsza od dwóch lat Zaczynam wierzyć w siebie coraz pewniej czuję się Spotkały się dwie pary oczu Dały sobie szansę Nie jest źle! Całkiem OK!