Kishore Kumar Hits

Michał Wiśniewski - Dożywocie polo live lyrics

Artist: Michał Wiśniewski

album: Spooko, to tylko płyta


Dożywocie Polo Live
Sami swoi, ze wsi, z miast
Nie ma mocnych Polsat padł
Maskaruda na 102
Stawka większa niż spożycie
Ekstradycja, mordobicie
Na balkonie wisi dłoń
Co ma wisieć nie utoń
W Kazimierzu Dolnym trwa
Jakiś koncert, nie ma nas
Weź, nie mogę, spadaj, tfu
Platynowych sto i chuj
Nic śmiesznego takie tego
Takie nijakie – jakieś tam
Będę warczał, będę charczał
I za Madonną będę szczał
Ta katastrofa Titanica
Miliard dolarów, łe-łe-łe
Za taką forsę będę bzykał
Celine i Claudię, i we dwie
Diabeł mi obiecał róg
Jeśli tylko będę mógł
Więc seksmisję w przód i w tył
Anioł spękał i się zmył
Koniec, ende, fin, the end
Krytyk nie chce lizać pięt
Kurde menda, wszy ma nędza
Nie ma to jak wielka bryndza
Egoista zgred i ćwok
Taki ze mnie jest tłomook
Jak nie pasi to pa, pa!
Niech wam inny ktoś zagra
Nic śmiesznego takie tego
Takie nijakie - jakieś tam
Będę warczał, będę charczał
I za Madonną będę szczał
Bo propaganda nic nie znaczy
Fajki mnie walą więc szach mat
Żadna recenzja nie rozkraczy
Furia mnie turla, sufler zgadł
Wpadłem w amok, wpadłem w trans
Rozszyfrował mnie Kloss Hans
Egzystencja – co za grzech
Właśnie wszedł na suczkę pies
Nic śmiesznego takie tego
Takie nijakie – jakieś tam
Będę warczał, będę charczał
I za Madonną będę szczał
Bo blada pupa mnie ogłupia
Nie będę prosił się o bis
Wsadzisz mi loda na patyka
No nie Ich Troje, proszę, please!
Please

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists