Jak Bóg, on też czasem pragnie tworzyć I iść przez zamknięte drzwi, po tafli jeziora Stóp nie pomoczyć swych Jak Bóg on też chce wieczności dożyć Choć tak nie zostawi nic, chce być pamiętany Portret na ścianie lśni ♪ Młody Bóg Chce dzielić i rządzić Mieć tak wielką moc, żeby dzień zmienić w noc Żeby dobrem nazywać zło By na chwilę świat uwielbiał go Od lat nauczony nie widzieć ludzi Bo nie jest już jednym z nich Być może to jakiś Boga przybrany syn Ma dar, którym Panu dziś mógłby służyć Lecz on żyje sam jak Pan i sam siebie sądzi Czyste sumienie ma (sumienie) (Ma sumienie, ma sumienie, ma sumienie) (Ma sumienie, ma sumienie, ma sumienie) Młody Bóg Chce dzielić i rządzić Mieć tak wielką moc, żeby dzień zmienić w noc Żeby dobrem nazywać zło Świat boi się go ♪ Młody Bóg Chce dzielić i rządzić Mieć tak wielką moc, żeby dzień zmienić w noc Żeby dobrem nazywać zło To cały on Młody Bóg Chce dzielić i rządzić Mieć tak wielką moc, żeby dzień zmienić w noc Żeby dobrem nazywać zło By na chwilę świat uwielbiał go