Kishore Kumar Hits

Liber - Wolny dzień lyrics

Artist: Liber

album: Wolny dzień


Wstałem popołudniu
Co to był za wyjazd
Stałaś przed kamerą
Jak Cameron Diaz
W pełnej opcji Merol
Z dachem co się zwija
Z pełną forsy nerą
Za sprzedany miliard
Proszę, nie otwieraj jeszcze rolet
Światło dzienne strzela we mnie jak pistolet
Nie mam Porshe, Merola, torebki z Diorem
Ale budzę się przy tobie, mam wolne i cię zabiorę
Wybijemy się jak Małysz w Holmenkollen
Dzień, wolny dzień
Dzisiaj odsuwam się w cień
Dzień, wolny dzień
Stuprocentowy ze mnie leń
Dzień, wolny dzień
Dzisiaj odsuwam się w cień
Dzień, wolny dzień
Stuprocentowy ze mnie leń

Ty się śnisz, ty się śnisz
Taka piękna (wolny dzień)
Mamy lipiec, ale nie wiem który
Po lockdown'ach winda wiezie nas do góry
Ale sauna, kochana, zrzućmy mundury
Tam w robocie znowu dramat
Wibrują nasze komóry
A my leżymy na trawie i sięgamy chmury
Dzień, wolny dzień
Dzisiaj odsuwam się w cień
Dzień, wolny dzień
Stuprocentowy ze mnie leń
Dzień, wolny dzień
Dzisiaj odsuwam się w cień
Dzień, wolny dzień
Stuprocentowy ze mnie leń

Ty się śnisz, ty się śnisz
Taka piękna

Ty się śnisz, ty się śnisz
Taka piękna
Dzień, wolny dzień
Dzisiaj odsuwam się w cień
Dzień, wolny dzień
Stuprocentowy ze mnie leń
Dzień, wolny dzień
Dzisiaj odsuwam się w cień
Dzień, wolny dzień
Stuprocentowy ze mnie leń

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists