Bądź mi od stóp do głowy, od pięty do ucha
Od kolan do pachwiny, od łokcia do paznokci
Pod pachą, pod językiem, od łechtaczki do rzęs
Bądź mi biegunem mego pomylonego serca
Rakiem, który mózg jedząc pozwoli poczuć mózg
Bądź wodą tlenu dla spalonych płuc
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi stanikiem, majtkami i podwiązką
Bądź kołyską dla ciała, niańką co kołysze
Jedz mi brud zza paznokci, pij miesięczną krew
Bądź mi żądzą, spełnieniem, rozkoszą, znowu głodem
Przeszłością i przyszłością, sekundą i wiecznością
Bądź chłopcem, dziewczyną, bądź nocą i dniem
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi życiem, radością, śmiercią, zazdrością
Bądź złością, pogardą, nieszczęściem i nudą
Bądź Bogiem, Murzynem, ojcem, matką, synem
Bądź - i nie pytaj, jak Ci się wypłacę
A wtedy darmo weźmiesz najpiękniejszą zdradę
Miłość, która obudzi śpiącą w Tobie śmierć
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi, bądź mi, bądź
Bądź mi, bądź mi, bądź
Поcмотреть все песни артиста