Gdzie mam podziać się Skoro niebo już okrył mrok W głowie setki bzdur Bardzo chciałabym rzucić je w kąt Znów beztrosko żyć Marzyć z całych sił Chodzić tam gdzie chcę, dalej biec A Ty musisz wiedzieć, że Będę znikać tak jak noc I tak jak deszcz znów zjawię się Nie chcę nic więcej Chcę uciec stąd, uciec stąd, uciec stąd Nie chcę patrzeć na Twoje łzy Nigdy nie czułam ich jak dziś Jutro już nie będzie mnie tu Zostaniesz całkiem sam Już nie spotkasz mnie Z wiatrem płynę gdzieś Nie wiem czy to ja, która twarz Chyba już wiesz, że już zawsze Będę znikać tak jak noc I tak jak deszcz znów zjawię się Nie chcę nic więcej Chcę uciec stąd, uciec stąd, uciec stąd