Ściele się kariera, bo rozpędu to nabiera
Mała pyta mnie co teraz, pyta jaki mam plan
Nie chcę biegać po afterach, twoja metka mnie uwiera
Czuję się jak degenerat, a mój domek jest z kart
Robię bardzo dużo piosenek, daję w nich coś od siebie
Nie daję nic od siebie w raportach i fakturach
Nie umiem gadać z obcymi, jak się zachować nie wiem
Choć powinienem, bo dziś to idole akurat
Zmieniłem stylistykę, inaczej piszę teksty
Jak skończę pisać płytę, to skończą bzdury pieprzyć
Dla mnie muzyka to kolory, wszystko do tej pory
To jebany pomysł, będę sto milionów razy lepszy
Robię to po to, potem zostało coś po tym, jak sobię stąd pójdę w dół
Nie pytam czy się to tobie podoba. bo mi się podobać ma zawsze tu
Moja muzyka ma skrzydła i lata w końcu zaczęła po tylu już latach
Skoro najlepsza obrona to atak, to patrz!
Ja robię typie "wrumm wrumm" jak jebane Ferrari
Wasze rekordy typie, potrzymaj piwo mi
Gdzie są oni? Nie dogoni
Nie dogoni żaden mnie
Ja robię typie "wrumm wrumm" jak jebany Mustang
Jak daję gaz, to się trzymasz i nie puszczasz
Gotowi do startu, koniec żartów
Po zwycięstwo lub śmierć
Po-po-pokazują mi sens życia ry-ry-ry-rymy
Ci-ci-ciągle w pogoni
Dwa, dwa cztery na dobę (na dobę, na dobę)
♪
Chodzę sobie do kina, w pepsi wlewam czasami szkocką
Przez to czasami kimam, a czekałem tak na dorosłość
Bardzo lubię smak wina, zdaniem wielu trochę za mocno
Potem smutna jest moja mina, kiedy wracam do domu nocną
Nie lubię jak mi męczysz głowę (męczysz głowę)
Jak się narzeka i w kolejce czeka trzy godziny
Mówiłem o tym, ale jeszcze pewnie powiem (powiem, powiem)
Od słabych bitów wolę już czasownikowe rymy
Kiedyś zależało mi, by pokazać wszystkim
Że jestem tak fajny, fajny i najlepszy
Nikt nie jest taki prawdziwy, ani taki szybki
Dziś myślę tak samo, ale nie chcę już o tym pieprzyć
Po co, po co, po co? Pytam siebie, kiedy z Tobą gadam
Nie rozwija mnie to, nie ciekawi, nie bawi, nie czaję
Wolę napisać tekst nocą - nie piszę od rana
Tyle satysfakcji mi to daje, kiedy robię typie
Ja robię typie "Wrumm wrumm" jak jebane Ferrari
Wasze rekordy typie, potrzymaj piwo mi
Gdzie są oni? Nie dogoni
Nie dogoni żaden mnie
Ja robię typie "wrumm wrumm" jak jebany Mustang
Jak daję gaz, to się trzymasz i nie puszczasz
Gotowi do startu, koniec żartów
Po zwycięstwo lub śmierć (lub śmierć)
Поcмотреть все песни артиста