Pusta szklanka, pusty dom A głowa tonie pośród zimnych rąk To najlepszy czas By się pozbierać To właśnie ten czas Swoje odebrać Światło z ulic cienie gna A w ścianach echo dawnych pięknych lat To najlepszy czas Żeby się podnieść To właśnie ten czas Wyznaczyć drogę Tylko dobrze może pójść Parę słów, do jutra klucz Coś się kończy coś zaczyna Co dnia Raz przychodzi, raz przemija I w tym cały sens I w tym życia treść Coś zaczyna się, coś kończy Co dnia Raz rozdziela a raz łączy I w tym cały sens I w tym życia treść Melancholia, ciszy dźwięk Gdy gaśnie wiara, rośnie w sercu lęk To najlepszy czas Żeby się odbić To właśnie ten czas Żeby coś zrobić Tylko dobrze może pójść Parę słów, do jutra klucz Coś się kończy coś zaczyna Co dnia Raz przychodzi, raz przemija I w tym cały sens I w tym życia treść Coś zaczyna się, coś kończy Co dnia Raz rozdziela a raz łączy I w tym cały sens I w tym życia treść Co dnia