Choć podłoga się klei Czas się wzbić Niewidzialne bariery skruszyć w pył
Ograniczona prędkość Czy taką chcesz codzienność, mów ♪ Kiedy jeśli nie teraz, nie my, to kto? (Hej) Co ty masz do stracenia, a ja no co? I każdy sufit szklany z rozpędu przebijamy My lecimy do góry A na dół szkło (hej) Niepokorni od zawsze pchają świat Trudno przed siebie patrzeć z poza krat Rozkazy i nakazy Na pewno nie tym razem, nie (hej) Kiedy jeśli nie teraz, nie my, to kto? Ooooo (hej) Co ty masz do stracenia, a ja no co? (Ooooo) I każdy sufit szklany Z rozpędu przebijamy My lecimy do góry, a na dół szkło Kiedy jeśli nie teraz, nie my, to kto? Co ty masz do stracenia, a ja no co? I każdy sufit szklany z rozpędu przebijamy My lecimy do góry A na dół - szkło! Kiedy jeśli nie teraz, nie my, to kto? Ooooo Co ty masz do stracenia, a ja no co? Ooooo I każdy sufit szklany z rozpędu przebijamy My lecimy do góry, a na dół szkło (hej)