Ciągle mówisz że, że nie chce ci się żyć Ze podły jest ten świat, że nie kocha cie nikt Milion pytań masz ich w sercu szukasz wciąż Znowu ciągle dają hajs oni też ohydni są W domu w szkole na ulicy wszędzie jest ci źle Nienawidzisz ludzi siebie nienawidzisz też Wiec najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Więc najlepiej w łeb sobie strzel Kolejny dzień znów beznadziejnie zaczął się Twoja dziewczyna już nie kocha cie Pewnie napiszesz o tym kolejny smutny wiersz Albo na moście, znów będziesz wieszał się W domu w szkole na ulicy wszędzie jest ci źle Nienawidzisz ludzi siebie nienawidzisz też Wiec najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Więc najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Wiec najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Więc najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo W domu w szkole na ulicy wszędzie jest ci źle Nienawidzisz ludzi siebie nienawidzisz też Wiec najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Więc najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Wiec najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo Więc najlepiej w łeb sobie strzel Ooooooo