Świat zużywa się i wyciera Krok do przodu dwa kroki w tył 500 lat bólu i cierpienia Masz już to wszystko lecz chcesz dalej iść? Jak spalone zapałki w pudełku Śpimy rozedrganym snem Osiem godzin gównianej pracy Żeby było co pić i jeść 500 lat i nie ma żadnej drogi 500 lat i nie ma żadnych szans 500 lat godziłeś się na wszystko To trwało 500 lat! Czasem chciałbyś po prostu zapomnieć Piątek wieczór alkohol i światła Życie kurczy się i zamiera Świt zdmuchuje sobotnie latarnie Drżenie nudnej nijakiej niedzieli I pytanie jak to się skończy Wysypisko z toksyczną wodą Spalone przez trujące słońce