Popatrz na dzieciaki z tego miasta Kopią piłkę i czekają na swój czas Kiedyś każde z nich dorasta I zaczyna poznawać, czym jest świat To cena za życie, to cena za chleb To cena za życie, które jest Jak śmierć Z otwartych bram fabryk, Kopalni i stoczni Wychodzą żołnierze czekający na konflikt Oi! Popatrz na ich szare uniformy, Które daje im wielka fabryka Nikt nie może odstawać od normy Niech wiedzą, że ucisk jest częścią życia! To cena za życie, to cena za chleb To cena za życie, które jest jak śmierć Z otwartych bram fabryk, Kopalni i stoczni Wychodzą żołnierze czekający na konflikt! Oi! Popatrz na dzieciaki, które myślą że to co dostały jest szczęściem Wierzą, że obcy ich nienawidzą W ich twarze kierują swe pięści Z ich ust zniknęły uśmiechy, Z ich serc uciekło współczucie Czy ktoś może dać im nadzieję? Czy coś mogą jeszcze zrozumieć? To cena za życie, to cena za chleb To cena za życie, które jest jak śmierć Z otwartych bram fabryk, Kopalni i stoczni Wychodzą żołnierze czekający na konflikt! Oi!