Sny o potędze chłopców z suteren Stoją na rogu plują na ziemię Chcą mieć od życia to samo co inni Dostają ból, zmęczenie i blizny Ich sny nocami ściskają gardło Ich oczy płoną, a serca krwawią Dopóki młodość jeszcze się tli Nie mogą się poddać, walczą by żyć Od dziecka bez szansy, od dziecka straceni Od dziecka skazani na potępienie Bez strachu w oczach czekają na śmierć To dla was wszystkich śpiewamy tą pieśń Sny o potędze chłopców z suteren Myślą o życiu jakiego nie mieli Ich siostry, wystarczy by były ładne Nie muszą się wtedy martwić o pracę Sny o potędze chłopców z suteren Ćwiczą swe mięśnie by poczuć się lepsi Wstępują do gangów, szastają swym losem By znaleźć śmierć albo pieniądze