Wolał patrzeć w niebo niż na twarze ludzi Wszystkie takie same, wszystkie takie nudne Trzeba być tak silnym by walczyć ze słońcem Patrząc na nie wzrokiem spokojnym, milczącym Tak wiem – że można zmusić się do snu W małym pokoiku ciemniejszym niż grób Lecz co robić gdy już się wszystkie zna Cierpienia i rozkosz, które daje świat Przeklęty czas, przeklęty mrok – Hlaskover Rock Pokarm słów bezsenna noc – Hlaskover Rock Tak daleko od ulic które znał i kochał Kolejny kieliszek i kolejna rozpacz Kolejna tabletka kolejne westchnienie Aż wreszcie spokój pokonał zmęczenie Tak wiem – że można zmusić się do snu W małym pokoiku ciemniejszym niż grób Lecz co robić gdy już się wszystkie zna Cierpienia i rozkosz, które daje świat Przeklęty czas, przeklęty mrok – Hlaskover Rock Pokarm słów bezsenna noc – Hlaskover Rock Wolał myśleć o końcu niż o przyszłości Wolał odejść w ciszy, obcy i samotny Przyglądał się szklankom pełnym alkoholu I tonął w nich by uciec od bólu Tak wiem – że można zmusić się do snu W małym pokoiku ciemniejszym niż grób Lecz co robić gdy już się wszystkie zna Cierpienia i rozkosz, które daje świat Przeklęty czas, przeklęty mrok – Hlaskover Rock Pokarm słów bezsenna noc – Hlaskover Rock