Masz w sobie coś, co nie pozwala odejść Jak magnez wciąż przyciągasz mnie Kolejny szkic, na naszej długiej drodze Ja na próbę, na próbę nie chce żyć Masz w sobie coś, co daje mi nadzieję Przez życie mnie do przodu pcha A błądzę i wiem, że czegoś nie rozumiem A odpowiedź, odpowiedź w Tobie mam Może inaczej widzimy nasz świat Skomplikowany, z milionem wad Nie jest za późno, by wrócić na start Poprowadź mnie, poprowadź mnie (poprowadź mnie, poprowadź mnie) Bo nic już nie liczy się bardziej niż my Gotowi na wszystko, na każdą z tych chwil Wciąż zaplątani w miłości nić Poprowadź mnie, poprowadź mnie, chcę tam być! ♪ Huragan słów i głowa pełna wspomnień Czy to naprawdę jeszcze my Obok chce być i kochać nieprzytomnie Bo na próbę, na próbę nie chce żyć Może inaczej widzimy nasz świat Skomplikowany, z milionem wad Nie jest za późno, by wrócić na start Poprowadź mnie, poprowadź mnie, poprowadź mnie, poprowadź mnie Bo nic już nie liczy się bardziej niż my Gotowi na wszystko, na każdą z tych chwil Wciąż zaplątani w miłości nić Poprowadź mnie, poprowadź mnie (poprowadź mnie), chcę tam być! ♪ Magnetycznym sciagasz wzrokiem Czuję jak wchodzimy w ogień Potrzebuję Cię z powrotem Potrzebuję Cię Bo nic już nie liczy się bardziej niż my Gotowi na wszystko, na każdą z tych chwil Wciąż zaplątani w miłości nić Poprowadź mnie, poprowadź mnie (poprowadź mnie), chcę tam być! ♪ Poprowadź mnie, poprowadź mnie, chcę tam być!